Strony

sobota, 11 maja 2013

Ciągłe zmiany...

Wita nas łąka pełna stokrotek i mleczy... Cudny widok.






 






  Pomidory już posadzone, rzodkiewka w szklarni szybko wzrasta.


 Zaczynamy koszenie...  ja patrzę kosi małżonek.
 

 PO koszeniu... zielono, zielono i  stokrotek szkoda... 
 
 Ten piękny bałagan wiąże się z rozpoczętymi porządkami  wewnątrz domku - tym razem w narzędziowni. Ile tam odkrylismy skarbów przeznaczenia niektórych nadal nie znam. Musiałam też , po prostu musiałam, rozpalić ogień. Dziecię leżące na  bujaku skryło się w czasie sesji pod kocami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz